gru 22 2002

ciezki poranek


Komentarze: 0

nie wyszlo mi jednak siedzenie w domu i samotne ogladanie flimu. wybralam sie do amki i jedrka i solidnie zesmy sie zalatwili najpierw wscieklymi psami a poznij browcami i haszykiem.no i zaczely sie opowiesci dziwnej tresci, ale bylo calkiem spoko jak na imprezke zlozona z trzech osob.

pozniej potulnie wrocilam do domku i udalam sie spac z przerazeniem myslac o dzisiejszym kacu, jest odrobinke ciezkawo, ale po spozyciu sniadanka czuje sie lepiej, najbardziej nie lubie tego w kacu ze jak go mam to zajebiscie wczesniej sie budze.

wczoraj rozmawialam na gg z piotrkiem, ktory przyznal sie ze tez mial kiedys bloga, ale musial go przestac pisac bo czytala go jego ciotka.ogoolnie wyglada mi na to ze pietia cierpi odrobinke na manie przesladowcza, bo ogolnie jest z lekka neurotyczny. a on prowadzil bloga i pisal jako ksiadz ktory zwatpil w swoja wiare i zakochal sie w licealistce.ogolnie blog nadal istnieje i jest zajebiscie zrobiony, nazywa cerber.

a ja od rana znowu sciagam muze, ale znalazlam zajebisty zespolik- squarepusher i napalilam sie na plytke.

mojomo2 : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz